Według wstępnych informacji CKE o wynikach sprawdzianu szóstoklasistów, średni wynik tegorocznego egzaminu szóstoklasistów wyniósł 22,64 punktów na 40 możliwych. Z czytania szóstoklasiści osiągnęli średni wynik 7,62 punktu na 10 możliwych, z pisania – 4,99 punktów na 10, z rozumowania – 3,79 punktów na 8, korzystania z informacji – 2,44 pkt na 4, a z wykorzystania wiedzy w praktyce – 3,81 pkt na 8.
Najlepiej wypadły dzieci z miast powyżej 100 tys. mieszkańców, uzyskując w teście średnio 24,5 punktu, następnie w miastach od 20 do 100 tys. mieszkańców – 23,2 pkt, potem w miastach do 20 tys. mieszkańców – 22,1 pkt, a na końcu – dzieci żyjące na wsi ze średnią 21,6 pkt.
Tegoroczny wynik jest znacznie słabszy od ubiegłorocznego, gdy średnia z egzaminu wyniosła 25,8 punktów.
– Widocznie pytania były trudniejsze, tak to trzeba ocenić – oceniła te wyniki minister edukacji Katarzyna Hall. – Myślę, że przyjdzie czas na pogłębioną analizę. Wyniki tej analizy państwu przedstawimy – dodała.
Podobne stanowisko prezentuje CKE. „Średnich wyników tegorocznego sprawdzianu nie wolno bezpośrednio porównywać ze średnimi wynikami sprawdzianu z lat poprzednich” –napisano w komunikacie komisji.
Dyrektor CKE podkreśla jednak, że umiejętności dzieci się nie zmieniły. Sprawdzian pokazał, że tak jak przed rokiem uczniowie najgorzej radzą sobie z wykorzystywaniem wiedzy w praktyce, kiepsko wypada pisanie. Uczniowie dobrzy są za to w czytaniu ze zrozumieniem.
W kwietniu ogólnopolski test po szkole podstawowej zdawało ponad 400 tys. polskich szóstoklasistów. Egzaminu wprawdzie nie można nie zdać, ale to kluczowa informacja o stanie wiedzy 13-latków - sprawdzian mierzy umiejętności dziecka kończącego podstawówkę.
Średnio co piąty uczeń miał wynik poniżej przeciętnej - to dzieci, które z dużym prawdopodobieństwem będą mieć w przyszłości poważne problemy. W ponad 22 proc. szkół odnotowano wyniki słabe i bardzo słabe (poniżej 20 punktów).
- Kiepski wynik sprawdzianu to sygnał dla gimnazjów, do których trafią słabsi uczniowie, i dla ich rodziców. Te dzieci potrzebują pilnie indywidualnej opieki, która pozwoli nadrobić braki - mówi Roman Dziedzic, szef Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Jaworznie.
Fatalnie uczniowie radzą sobie z rozumowaniem (zdobyli średnio 3,79 na 8 pkt), korzystaniem z map, wykresów, (2,44 na 4 punkty). Mało który uczeń potrafi też wykorzystać książkową teorię do praktycznych zadań (przeciętny 13-latek dostał 3,81 punktu na 8).
Wielu uczniów po podstawówce nie było w stanie zmierzyć się z zadaniami wymagającymi logicznego myślenia i podstawowych matematycznych umiejętności.
Nacisk na umiejętność rozumowania i wnioskowania w tegorocznym sprawdzianie to najpewniej celowa decyzja MEN. Daje sygnał, że edukacja matematyczna nie może być dłużej zaniedbywana. Za rok obowiązkowy egzamin z matematyki powraca na maturę.
Wyniki sprawdzianu alarmują jednak, że i hołubiona przez polską szkołę humanistyczna edukacja kuleje. Z zadań wymagających samodzielnego pisania, formułowania myśli na papierze przeciętny 13-latek zdobył niespełna 5 punktów na 10 możliwych. Absolwenci podstawówek mieli problem z napisaniem kilku zdań o przyjaźni człowieka ze zwierzętami. 29 maja do szkół dotrą wyniki poszczególnych uczniów, dyrektorzy przekażą je nauczycielom i rodzicom.
Źródło: CKE, Głos Nauczycielski, 27.05.2009 r.,  Dziennik „Polska”, 29.05.2009 r.