Centralna Komisja Egzaminacyjna już pracuje nad nową formą zadań maturalnych i sposobem ich oceniania. – Zmiany zmierzają w tym kierunku, by nie można było egzaminom zarzucić, że są tylko testami, a premiowane są schematyczne odpowiedzi – tłumaczy Mirosław Sawicki, wicedyrektor CKE. Zastrzega, że nie ma mowy o powrocie do pisania kilkustronicowej rozprawki. Chodzi raczej o ograniczanie liczby zadań, w których uczeń musi wybrać odpowiedź.
Komisja pracuje też nad nową formą egzaminu ustnego z polskiego. Sawicki zapowiada odejście od prezentacji, którą uczeń sam przygotowuje i przedstawia. - Nie wykluczamy, że może to być rozwiązanie podobne do projektu gimnazjalnego – mówi. (Polega on na tym, że grupa uczniów pracuje nad rozwiązaniem jakiegoś problemu).
Pierwszy egzamin w nowej formie odbędzie się w 2015 r. (maturę zdawać będą uczniowie, których objęła wprowadzana od dwóch lat reforma programów nauczania). Jednak już teraz CKE wprowadza stopniowo zmiany w ocenianiu testów, by promować również oryginalność myślenia. – Od oceniania poszczególnych czynności w zadaniach otwartych, np. użycia określonych słów czy zwrotów, przechodzimy do całościowego oceniania sposobu myślenia młodego człowieka – mówi Sawicki. Dodaje, że już w testach z matematyki (maturzyści zdają ją dziś) pojawiają się zadania, które mają np. sześć możliwych rozwiązań, i każde z nich powinno być uznane za poprawne.
 
Źródło: Rzeczpospolita 5.05.2011 r.