Już w szkole podstawowej uczniowie mogą odczuć, że nie mają równych szans. - komentuje pobieranie opłat za pływalnie gazeta. Jednoznacze stanowisko wobec takich praktyk zajmuje resort edukacji, podkreślajac, że udział ucznia w obowiązkowych zajęciach nie może być uzależniony od wnoszenia opłat.
– Rodzice nie mogą płacić za wychowanie fizyczne w publicznej szkole. Bez znaczenia jest to, czy dziecko uczęszcza do zwykłej podstawówki, czy do szkoły sportowej - podkreśla MEN. O sfinansowanie zajęć powinien zadbać organ prowadzący. Więcej>>

Źródło: "Rzeczpospolita", stan z dnia 17 lutego 2015 r.

Poznań: basen obowiązkowy, ale płatny>>