Czterokołowego robota, który najlepiej sprawdził się w finałowych walkach w ringu do mini-sumo, przygotował w ciągu miesiąca zespół w składzie: Dominika Itrich, Magdalena Bagrowska, Anna Kończak, Marcin Florkowski - poinformował Marcin Zabrzański z firmy Motorola Solutions, która zorganizowała konkurs. Opiekunem licealistów była Małgorzata Piekarska.
Drugie miejsce przypadło robotowi Misio-Bot 107 zespołu z II LO im. Stanisława Wyspiańskiego w Legnicy, a trzecie - robotowi Ali z Zespołu Szkół Technicznych im. Ignacego Mościckiego w Tarnowie. Jury swoją nagrodę przyznało robotowi Ghost przygotowanemu przez uczniów I LO im. Stanisława Staszica w Lublinie, a publiczność - robotowi The Awesome z gimnazjum w Brnie w Czechach.
W krakowskim finale rywalizowało 16. zespołów składających się z uczniów szkół średnich z całej Polski oraz po raz pierwszy drużyna z Czech. W konkursie mogły uczestniczyć czteroosobowe grupy, złożone przynajmniej w połowie z dziewcząt.
Zespoły otrzymały roboty bez oprogramowania i przez miesiąc musiały stworzyć dla nich algorytmy i tak przebudować urządzenia, aby jak najlepiej wypadły w walkach mini-sumo. Podczas finału każdy zespół zaprezentował też krótki film przedstawiający przebieg prac przygotowawczych, swoje szkoły i miasta.
Organizatorem przedsięwzięcia jest polski oddział koncernu telekomunikacyjnego Motorola Solutions. Honorowy patronat nad nim objęła prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Magdalena Gaj.
Głównym założeniem programu jest zmiana stereotypowego postrzegania inżyniera, jako zawodu wyłącznie dla mężczyzn, i zachęcenie dziewcząt do wyboru kierunków studiów związanych z informatyką.
„Zespoły mieszane są zdecydowanie bardziej efektywne, generują lepsze wyniki w pracy, co jest czystą korzyścią biznesową dla firmy” - ocenił Jacek Drabik, szef polskiego oddziału Motorola Solutions. „Dlatego też promujemy różnorodność i zachęcamy dziewczyny, bo chłopców już nie trzeba, do wyboru studiów technicznych” - dodał.
W tym roku do zawodów zgłosiło się ponad 400 uczniów zgrupowanych w 80 zespołów, z których wyłoniono 16 finalistów. Rywalizowali oni w Krakowie.
Jak podkreślali uczestnicy konkursu, otrzymanie takiego samego sprzętu gwarantowało, że wszyscy mieli równe szanse. Wygrana nie zależała od posiadanych pieniędzy i dostępu do technologii, ale opracowanego algorytmu i modyfikacji robota wprowadzonych przez zespół.