W przekazywaniu szkół wiejskich do prowadzenia np. fundacjom muszą uczestniczyć rodzice i mieszkańcy wsi - uważa Federacja Inicjatyw Oświatowych. Stowarzyszenie uważa, że procedura taka powinna być opisana w ustawie o systemie oświaty.
Na konferencji prasowej FIO zaapelowała do Senatu o wniesienie do uchwalonej ostatnio przez Sejm ustawy poprawek, zobowiązujących samorząd do konsultowania przekazywania szkół  z lokalną społecznością. "Chcemy, żeby Senat zastanowił się nad propozycjami, które przygotowaliśmy, mającymi chronić wiejskie szkoły przed likwidacją" - powiedziała przedstawicielka FIO Alina Kozińska-Bałdyga. Jej zdaniem samorząd chcący przekazać szkołę do prowadzenia innemu podmiotowi powinien mieć obowiązek poinformowania o tym z wyprzedzeniem rodziców uczniów oraz mieszkańców wsi.
Zdaniem FIO, organizacja, która ostatecznie otrzyma prawo do prowadzenia szkoły, powinna być wyłoniona w konkursie. Na proces decyzji, jak tłumaczyła Kozińska-Bałdyga, musi mieć wpływ lokalna społeczność, zatem tematem przekazania szkoły powinno się zająć zebranie wiejskie. "Zebranie wiejskie jest najbardziej demokratyczną formą samorządności wiejskiej i ono powinno mieć prawo współdecydowania o tym co się dzieje ze szkołami na danym terenie" - podkreśliła.
Z dziesięcioletnich doświadczeń FIO wynika, że najlepiej z prowadzeniem szkół wiejskich radzą sobie stowarzyszenia rodziców i mieszkańców gminy. Oni co prawda zwykle nie mogą płacić na szkołę, ale są w stanie za to pracować na jej rzecz - sprzątać, remontować itp. Szkoła staje się też wtedy instytucją integrującą lokalną społeczność. 
 
Źródło: Gazeta Prawna, 30.01.2009 r.