Stawka godzinowa waha się od 30 zł do nawet 60 zł. W czasie dwutygodniowych ferii nauczyciel może średnio dorobić około 2 tys. zł. - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". 
Samorządy, których nie stać na dodatkowe wydatki, inaczej rozwiązują problem.
– Pedagodzy odrabiają tzw. godziny karciane, których nie są w stanie zrealizować w ciągu całego roku szkolnego. Organizowane są również dodatkowo zajęcia edukacyjne, ale na zasadzie dobrowolności, a nie przymusu – mówi gazecie wójt gminy Spytkowice.
Niektóre w ogóle nie mają pieniędzy na organizację zajęć dla dzieci i wtedy zależą one wyłącznie od dobrej woli nauczycieli.
– Na ten rok do otrzymanej subwencji brakuje 3 mln zł i nie wiem, gdzie mam tych pieniędzy szukać – mówi Andrzej Betlej, wójt Gminy Zarszyn.