W Polsce do tragedii takiej jak w niemieckim Winnenden może dojść w każdej chwili - twierdzą eksperci przywoływani w artykule w „Polsce the Times” . Polskie szkoły nie są zabezpieczone przed ewentualnymi atakami uzbrojonych szaleńców, a uczniowie nie wiedzą, jak rozpoznać niebezpieczeństwo i jak zachować się w sytuacji zagrożenia. Według Ministerstwa Edukacji 70 proc. z ponad 30 tys. szkół ma monitoring, ale często to tylko jedna kamera przy wejściu, z której obraz obserwuje woźny. Nie najgorzej jest w dużych miastach, zwłaszcza w Warszawie. - Mamy nawet specjalne linie telefoniczne z dyrektorami szkół. Jesteśmy w stanie zareagować w ciągu 3-5 minut na każde zagrożenie - mówi Agnieszka Dębińska-Kubicka, rzecznik straży w Warszawie. Tyle że nawet tak szybka reakcja nie eliminuje zagrożenia. - Prędzej czy później podobna sytuacja zdarzy się w Polsce - uważa Jerzy Dziewulski, poseł SLD, były antyterrorysta. Podobne spojrzenie na sprawę ma Krzysztof Liedel, dyrektor Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas w Warszawie. - Boję się powszechnego teraz naśladownictwa. Choć dostęp do broni jest trudny, to sfrustrowany, załamany psychicznie młody człowiek znajdzie sposób, by zdobyć broń - uważa Liedel, podkreślając, że w takiej sytuacji trzeba postawić na profilaktykę. - Nauczyciele i pedagodzy powinni uważniej przyglądać się problemom uczniów - ocenia. - Poza tym trzeba przeszkolić personel szkół, ochroniarzy, strażników miejskich i samych uczniów, jak rozpoznać niebezpieczne zachowania u ich kolegów oraz jak zachować się w przypadku ataku szaleńca. Takie zajęcia nie były dotychczas brane pod uwagę w programach szkolnych. - Wyciągnijmy wnioski z niemieckiej i amerykańskiej lekcji, zanim będzie za późno - apeluje Liedel.

Wiceminister edukacji Zbigniew Marciniak zapewnia, że program nowego przedmiotu „Edukacja dla bezpieczeństwa”, który wejdzie do szkół we wrześniu, uwzględni podobne zagrożenia. Uczniowie dowiedzą się, jak radzić sobie ze stresem i agresją, jak zachować się, gdy w tłumie, w czasie rozruchów czy zamachów terrorystycznych, wybucha panika.

źródło: Polska the Times, Głos Nauczycielski,  12.03.2009r.