Formowanie zespołu, nawet składającego się z osób, które dobrze się znają, to przede wszystkim dookreślanie zasad funkcjonowania danej grupy, być może wstępny podział kompetencji, na pewno wspólne wypracowanie reguł współpracy. Inicjowanie pracy nowego zespołu to zawsze znalezienie się w sytuacji zmiany, a więc trochę wewnętrznego oporu, ale też mniejszego czy większego przeczucia, że nie wszystko musi być tak, jak było do tej pory. W efekcie wejście w skład nowego zespołu to dla jednych nadzieja, dla drugich niepewność. I nawet jeśli w skład zespołu wchodzą ludzie, którzy się znają od lat, to dla wielu konieczność odnalezienia się w nowych relacjach – w mniejszej grupie, w kontekście bardziej jednoznacznie określonych zadań, a i zakresu odpowiedzialności. W efekcie w głowach poszczególnych członków zespołu pojawiają się rozmaite pytania i wątpliwości, na przykład takie:
- Na czym konkretnie ma polegać moje zadanie?
- Co muszę zrobić i na ile to, co mam wykonać, zależy ode mnie, a na ile zostanie mi narzucone przez innych?
- Jaka jest moja rola w tym zespole?
- Co mogę mówić, robić, żeby sobie nie zaszkodzić?
- Kto tu jest szefem? - Jakie są jego uprawnienia?
- Na ile może decydować o tym, co ja będę robić i za co będę odpowiadać? |
- Jak ważnym elementem tego zespołu będę?

Kiedy wybór kierownika pracy takiego zespołu pozostawimy grupie, nie zawsze musi on być trafiony. Zbyt często na liderów kreuje się tych, którzy mają więcej kompetencji medialnych niż przywódczych. Prawdziwy lider to osoba, której nie zależy na skupieniu wszystkich świateł na własnej osobie, ale postać, która rozpoznaje i potrafi reagować na potrzeby innych, która rozumie i potrafi skupić aktywność swoją i swojej grupy na zadaniu. To w gruncie rzeczy człowiek pracy, a nie zaszczytów. Tacy zwykle nie są odnajdywani na pierwszy rzut oka ani nawet nie zyskują od razu poklasku. Pracą zespołu w początkowej fazie powinien kierować ktoś z zewnątrz. Bardzo często to któryś z wicedyrektorów. Jeszcze lepiej byłoby, gdyby szkole udało się dorobić funkcji kogoś na kształt moderatora grup zadaniowych, osoby, która nie byłaby odpowiedzialna za pracę merytoryczną zespołu, ale za jej organizację i za stymulowanie oraz odpowiednie towarzyszenie procesom grupowym, które na pewno w każdym zespole się pojawią. Okres formowania to dla takiego moderatora, ktokolwiek nim będzie, wyzwanie polegające na wstępnym integrowaniu i wypracowaniu zasad współpracy zespołu. Na ogół tego się nie robi. Wydaje się, że integracja w ogóle nie jest potrzebna Przecież i tak wszyscy pracujemy w jednej szkole, więc po co dowiadywać się czegoś więcej o sobie. Podobnie jak ustalanie zasad - Zasady? Jakie zasady?! Musimy coś robić razem, to róbmy!

@page_break@

Inicjując pracę zespołu w środowisku, które się zna, nie musimy zapewne prosić poszczególnych osób, by opowiedziały coś o sobie (choć to w gruncie rzeczy mogłoby być interesujące), ale raczej, by określiły się w kontekście wyzwań, jakie stawia przed nimi zadanie stojące jednocześnie przed całym zespołem. To trochę pytanie o kompetencje, ale też o postawy związane z pracą, którą się będą wspólnie zajmować. Zespół z reguły jest mały, więc rundka odpowiedzi na pytania typu: Co mogę zaoferować? i Czego oczekuję?, nie powinna trwać zbyt długo. Daje to szansę lepszego poznania predyspozycji i otwartości na działanie poszczególnych osób, co ułatwia późniejszy podział zadań czy kompetencji, a także zupełnie bliskie ustalenie zasad współpracy. Dobrze, kiedy wypowiedzi poszczególnych członków zespołu sformułowane są na piśmie. Z jednej strony powodują one większą odpowiedzialność osób, z drugiej pozwalają po przyczepieniu wszystkich kartek na tablicy spojrzeć na pojedyncze osoby jako na członków zespołu. Wrażliwe oko zauważy nawet w takim zestawieniu typy do pełnienia określonych ról, być może dostrzeże aktualne czy potencjalne relacje. Kiedy już zespół zacznie postrzegać siebie jako w miarę jednolitą całość, warto, by wspólnie ustalić dla tej całości zasady funkcjonowania. Ustalenie zasad może dotyczyć takich kwestii jak:
- organizacja pracy – czas, miejsce, zasady uczestnictwa, formy komunikowania – mówienie tu i teraz, skupienie na konkretach, mówienie we własnym imieniu;
- zaangażowanie – oczekiwany stopień aktywności, inicjatywy, możliwy podział na role, różnicowanie zadań i oczekiwań;
- współpraca – formy komunikowania się (tylko w trakcie spotkań, również między spotkaniami, wykorzystanie nowych technologii), sposób rozwiązywania problemów.
Wbrew pozorom ustalenie zasad bardzo pomaga w dalszej pracy. Ich omawianie ma również charakter integracyjny. To również kolejna okazja, żeby lepiej poznać wzajemnie swoje mocne i słabe strony, nie zawsze i nie do końca odkrywane.

Jest to fragment artykułu Jarosław Kordzińskiego "Organizacja pracy grup zadaniowych w szkole", opublikowanego w miesięczniku "Dyrektor Szkoły" nr 11/2012>>