Sprawę szeroko opisuje portal "Nowości. Dziennik Toruński". Kontrowersyjny dokument regulujący pracę placówek oświatowych w roku szkolnym 2012/2013 prezydent Michał Zaleski podpisał w marcu. Największe emocje wzbudziło  zmniejszenie liczby oddziałów w szkołach przy jednoczesnym zwiększaniu liczebności klas oraz zapisy blokujące dostęp do toruńskich placówek oświatowych dzieciom spoza miasta. Duże wątpliwości wywołuje także ograniczenie samodzielności dyrektórów szkół. 
- W związku z tym, że sprawa jest skomplikowana pod względem prawnym i może rodzić skutki w przyszłości, w odniesieniu do innych samorządów, wojewoda skieruje ją do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego celem rozstrzygnięcia - wyjaśnia Bartłomiej Michałek, rzecznik prasowy wojewody.
Protestujący przeciwko zarządzeniu przedstawiciele "Solidarności" są zadowoleni z tego, że sprawę rozstrzygnie WSA, zwracają jednak uwagę, że decyzja zapadnie za późno - bo najprawdopodobniej na długo po rozpoczęciu nowego roku szkolnego. Więcej>>