Likwidując egzaminy wstępne na studia, zakładno, że CKE uda się utrzymać jednolity poziom egzaminu dojrzałości. Tak jednak nie jest - zarówno eksperci, jak i sami zdający, zauważają, że poziom trudności tegorocznej matury był wyższy niż w poprzednich latach.
– Ci, którzy pisali łatwiejszy egzamin, mają szczęście – mówi doktor Zdzisław Mączeński, odpowiedzialny za rekrutację na Politechnice Warszawskiej. – Niesprawiedliwości zdarzają się, odkąd zrezygnowaliśmy z egzaminów wstępnych.
Niższe nawet o kilka punktów wyniki mogą sprawić, że tegoroczni maturzyści nie będą mieli szans przy rekrutacji na najbardziej oblegane kierunki, jak medycyna i prawo.

Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna", stan z dnia 3 lipca 2014 r.

Polecamy: Matura 2014: zdało 71 proc. absolwentów, najmniej z matematyki