"Do wszystkich uczestników dyskusji - przeciwników i zwolenników - apeluję, aby zabierając w niej głos, pamiętali, że mówimy o dziecku i jego przyszłości oraz o tym, że dzieci nas słuchają". Wszystkie wypowiadane przez nas opinie moga zaważyć na stosunku dziecka do szkoły oraz na jego przyszłych postawach w procesie uczenia się i samorowzwoju" - czytamy w komunikacie na stronie MEN.
Krystyna Szumilas przypomina też, że w tym roku decyzja o posłaniu sześciolatka do szkoły należy do rodziców i naukowcy, interpretujący badania dotyczące postępów sześciolatka w szkole, nie mogą zapominać o prawach rodziców.