Do incydentu doszło w czwartek około godz. 11 podczas zajęć pierwszoklasistów. Siedmiu (z prawie 30 uczniów) źle się poczuło. Wezwani na miejsce strażacy i policja ustalili, że na terenie szkoły rozpylono gaz pieprzowy. Sprawcy na razie nie zostali zidentyfikowani. 
- Po kilku minutach wietrzenia sali wszystko było już w porządku. Uczniowie też szybko doszli do siebie - relacjonuje dyrektor szkoły Bartosz Stolarczuk. - Oczywiście natychmiast poinformowaliśmy o zdarzeniu rodziców. Więcej>>