Chodzi tutaj o błąd w teście z historii dotyczący oddania w lenno Śląska przez Kazimierza Wielkiego. Polski król w 1339 r. nie mógł tego zrobić, bo ziemie te należały do Czechów.
– Testy przygotowywane są w sposób amatorski i brakuje nadzoru nad pracą osób, które to robią. - mówi "Rz" prof. Krzysztof Konarzewski, były szef CKE. Podreśla, że w obecnym systemie nie ma możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności autorów pytań. Sam proponował stworzenie systematycznie uzupełnianego banku zadań, dzięki któremu wyeliminowanoby pośpiech przy tworzeniu testów.
Jak zapewnia MEN, trwają prace nad stworzeniem takiego systemu. Mają się zakończyć w 2014 r., a efektem ma być 12 tys. wzorcowych zadań egzaminacyjnych z poszczególnych przedmiotów.
Eksperci zwracają też uwagę na inny problem. Uważają, że ze względu na wahający się znacznie stopień trudności egzaminów, porównywanie ich wyników w poszczególnych latach nie obrazuje rzeczywistości. Daje jedynie szkołom i ministerstwu możliwość obarczenia trudnych egzaminów winą za słabsze wyniki.
System egzaminów zewnętrznych do poprawki
Nie ma odpowiedniego nadzoru nad tworzeniem testów na egzaminy i sprawdziany. Po raz kolejny w arkuszach egzaminacyjnych były błędy - pisze Rzeczpospolita.
Źródło: "Rzeczpospolita", stan z dnia 16 listopada 2012 r.