Samorządowcy od dawna chcą zmian w przepisach regulujących kwestię rocznych urlopów dla poratowania zdrowia. Za niejasne obecne przepisy uważają także nauczyciele. Ewa Tomaszewska, była nauczycielka z Chrzanowa, którą zwolniono, gdy przebywała na urlopie dla poratowania zdrowia, po wyczerpaniu drogi odwoławczej chce poskarżyć się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu na działania państwa polskiego.
– Zdecydowałam się na ten krok, bo w mojej opinii jest niedopuszczalne zwalnianie nauczycieli na urlopach dla poratowania zdrowia – mówi "DGP".
W orzecznictwie polskich sądów istnieją rozbieżności. Zgodnie z uchwałą SN z 7 grudnia 2006 r. (sygn. akt I PZP 4/06), dyrektor szkoły może wypowiedzieć umowę nauczycielowi zatrudnionemu na podstawie mianowania, nawet jeśli ten przebywał na urlopie. Z kolei SN w wyrokach z 19 września 1996 r. (sygn. akt I PRN 70/96) i z 9 września 2010 r. (sygn. akt II PK 54/10) podkreśla, że zwalnianie jest bezprawne. Sąd, który zajmował się sprawą nauczycielki uznał uchwałę z 2006 za nadrzędną i na niej oparł swoje orzeczenie. Eksperci oceniają, że nauczycielka ma szanse na wygranie sprawy, ponieważ celem Karty Nauczyciela jest ochrona osób uczących w szkołach, a wypowiedzenie stosunku pracy nauczycielowi przebywającemu na urlopie godzi w istotę  tej ochrony. 

Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna", 9 listopada 2012 r.