Przedstawiciele związków zawodowych opowiadali się za takim rozwiązaniem, aby Karta Nauczyciela obejmowała wszystkich nauczycieli niezależnie od organu prowadzącego, czyli zarówno szkoły publiczne jak i niepubliczne.
Odmiennego zdania byli przedstawiciele oświaty niepublicznej, którzy stosują Kartę Nauczyciela w ograniczonym zakresie.
Samorządowcy nie chcieliby różnicować nauczycieli, ale, ich zdaniem, wszystkich nauczycieli miałaby obowiązywać bardziej uelastyczniona Karta Nauczyciela, zwłaszcza w zakresie zatrudniania i zwalniania oraz czasu pracy. Przedstawiciele korporacji samorządowych chcieliby, aby Kartą Nauczyciela byli objęci tylko nauczyciele pracujący bezpośrednio z uczniami. Zdaniem przedstawiciela Związku Powiatów Polskich (ZPP) Karta nie powinna obejmować np. nauczycieli pracujących w administracji oświatowej (MEN, kuratoria oświaty, CKE, OKE), a także logopedów, psychologów, pedagogów np. w Poradniach Psychologiczno-Pedagogicznych itd. Ten postulat ZPP poparła reprezentantka Społecznego Towarzystwa Oświatowego, która uznała przy tym, że Karta Nauczyciela szkodzi na każdym kroku, zwłaszcza jeśli chodzi o dobro uczniów. Spotkało się to z ostrą reakcją związkowców, którzy przytaczali z kolei niezbyt korzystne wyniki kontroli NIK w szkołach niepublicznych.
Strona związkowa ostro i merytorycznie odpierała ataki zwolenników nowej ustawy lub znacznego ograniczenia obecnej Karty Nauczyciela.
Na kolejnym spotkaniu Zespołu zaplanowanym na 4 października br. omawiany będzie temat czasu i warunków pracy nauczycieli.
NSZZ „Solidarność” Sekcja Krajowa Oświaty, 20 sierpnia 2010 r.







