Sosnowiec: szkoła dostała konie do zajęć z hipoterapii

Ok. 270 podopiecznych z Zespołu Szkół Specjalnych nr 4 w Sosnowcu od września weźmie udział w zajęciach z hipoterapii oraz terapii kontaktowej - poinformowała dyrektorka zespołu. Prowadzenie zajęć jest możliwe, gdyż Klub Gaja przekazał szkole dwa konie.

Konie Drumla i Atlantyk trafiły do Zespołu Szkół Specjalnych nr 4 w lutym i kwietniu tego roku. Przekazano je szkole na zasadzie umowy użyczenia, która zobowiązuje placówkę do dbania o zwierzęta.
Pod koniec minionego roku szkolnego w zajęciach z hipoterapii uczestniczyła tylko część podopiecznych szkoły specjalnej. Jak powiedziała w poniedziałek PAP dyrektorka Zespołu Szkół Specjalnych nr 4 Iwona Durek-Sypek od września to się zmieni. W zajęciach z hipoterapii wezmą udział m.in. podopieczni ze szkoły podstawowej, gimnazjum, czy szkoły przysposabiającej do pracy - łącznie ok. 270 osób.
Podopieczni będą mogli uczestniczyć w zajęciach z hipoterapii oraz terapii kontaktowej. "Wszystkie czynności pielęgnacyjne, jak np. czesanie, czy w ogóle czas spędzony z koniem, są bezcenne, ponieważ mobilizują dzieci do wykonywania ruchów, których na co dzień nie chcą wykonywać. Konie sprawiają, że dzieci stają się bardziej aktywne, nagle dziecko z porażeniem mózgowym otwiera zamkniętą dłoń. Aspekty takiej terapii są nieocenione" - powiedziała Durek-Sypek.
Dzięki wsparciu sponsorów, przy szkole wybudowano stajnię, składającą się z dwóch boksów, oraz padoki. Durek-Sypek pozyskała już sponsorów, dzięki którym w najbliższym czasie stajnia zostanie powiększona o kolejny boks, ponieważ w czasie wakacji szkolna stajnia powiększyła się o źrebaka.
O tym, że szkolna stajnia cieszy się ogromnym zainteresowaniem m.in. wśród mieszkańców Sosnowca może świadczyć liczba osób, która wzięła udział w internetowym głosowaniu związanym z wyborem imienia dla źrebaka -głosowało ponad 6 tys. osób. Od poniedziałku źrebak nazywa się Lucek.
Konie przekazał Klub Gaja z Wilkowic k. Bielska-Białej. Dotąd wykupiono 50 koni. Ekolodzy wykupują zwierzęta przeznaczone na rzeź, chore lub takie, których właściciele nie mogą się już nimi zajmować. Znajdują dla nich nowe domy, wspierają ich utrzymanie i leczenie. Konie trafiają m.in. do rozmaitych organizacji, które prowadzą hipoterapię. Zwierzęta pracują też w małych gospodarstwach lub w agroturystyce. Koszt wykupu jednego konia to ok. 4 tys. zł.(PAP)

ktp/ abe/