We wrześniu naukę w szkołach podstawowych woj. śląskiego rozpoczęło 5937 z 41 123 tys. dzieci sześcioletnich.
Procentowo najwięcej dzieci zapisano m.in. w Łazach (56,3 proc.), Gierałtowicach (46,4 proc.), Jaworzu (44,9 proc.), Psarach (44,6 proc.), Istebnej (42,4 proc.), Wyrach (42,1 proc.).
Z informacji Śląskiego Kuratorium Oświaty wynika również, że w największych miastach odsetek dzieci sześcioletnich to średnio kilkanaście procent - Katowice (14,2 proc.), Bielsko-Biała (13,1 proc.), Częstochowa (11,4 proc.), Bytom (14,6 proc.), Zabrze (14,4 proc.), Sosnowiec (18,3 proc.). Wśród dużych miast najwięcej dzieci sześcioletnich odnotowano m.in. w Gliwicach (23,1 proc.) i Chorzowie (20,4 proc.).
Rzeczniczka kuratorium Anna Wietrzyk powiedziała, że bardzo często większy odsetek dzieci sześcioletnich odnotowują mniejsze gminy. "Już w poprzednich latach można było zauważyć, że mniejsze miejscowości mają większy procent dzieci sześcioletnich w szkołach. Być może mniejsza społeczność, mała szkoła, znani nauczyciele są to czynniki, które sprzyjają podjęciu takiej decyzji" - powiedziała Wietrzyk.
Dla porównania w roku szkolnym 2009/2010 w ławkach szkolnych pojawiło się 2,8 proc. sześciolatków, w 2010/2011 - 7,9 proc, w roku szkolnym 2011/2012 - ok. 18 proc. W minionym roku do pierwszej klasy poszło 6040 z ok. 40 tys. dzieci sześcioletnich - 15 proc.