Rząd uzależnia dalsze podwyżki dla nauczycieli od zmian w Karcie Nauczyciela. Premier Donald Tusk, 5 maja w TVN 24, podkreślił że „trzeba zmienić niektóre zapisy w Karcie Nauczyciela. - Najlepiej byłoby ograniczyć do minimum Kartę Nauczyciela. To umożliwi wyższe wynagrodzenie (dla nauczycieli)" – ocenił.
Jak tłumaczy Krystyna Szumilas, Wiceminister Edukacji, w obecnym systemie dodanie środków z budżetu państwa na wynagrodzenia dla nauczycieli nie spowoduje automatycznie promowania najlepszych nauczycieli.
Samorządowcy przygotowali propozycje zmian w Karcie Nauczyciela, które przesłali do MSWiA. Nad ich opiniowaniem pracuje m.in. zespół edukacji Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Wśród propozycji jest m.in. zwiększenie tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych, prowadzonych bezpośrednio z uczniami. Samorządowcy chcą, aby w prawie precyzyjne określić, jakie zajęcia wynikające z zadań statutowych szkoły, nauczyciel ma realizować w ramach 40 godzinnego tygodnia pracy bez dodatkowego wynagrodzenia. Proponują wprowadzenie rozwiązań, dzięki którym nauczyciel będzie miał możliwość awansu zawodowego i będzie motywowany do pracy w czasie trwania całej kariery zawodowej, a nie tylko przez 10 lat, jak w przypadku obowiązujących obecnie przepisów.
Związek Nauczycielstwa Polskiego domaga się zwiększenia płac nauczycieli i pracowników oświaty o 50 proc. do 2010 r. Według związku, tegoroczne podwyżki dla nauczycieli (zwiększenie płac zasadniczych o 185 zł - 200 zł brutto) to za mało. Związkowcy chcą przedstawienia przez rząd planu znacznego wzrostu płac w oświacie w następnych latach.

Serwis Samorządowy PAP, 7 maja 2008 r., Anna Mikołajczyk-Kłębek