RPD napisał w środę w tej sprawie list do minister edukacji Krystyny Szumilas.
"Moją szczególną uwagę zwróciły decyzje wydawane przez komisje dyscyplinarne dla nauczycieli. W postępowaniach prowadzonych przez komisje dyscyplinarne pierwszej instancji przeciwko nauczycielowi w związku z naruszeniem praw i dobra dziecka najczęściej wymierzana jest najniższa kara przewidziana w katalogu sankcji — nagana z ostrzeżeniem. Dzieje się tak nawet w sytuacjach stosowania przez nauczyciela przemocy fizycznej wobec ucznia czy wychowanka" - napisał rzecznik praw dziecka.
"Analizując dokumentację zgromadzoną w prowadzonych przeze mnie sprawach często odnoszę wrażenie, że członkowie komisji dyscyplinarnych zapominają o obowiązkach nauczyciela, wynikających z przepisów prawa oświatowego, a przede wszystkim o zasadach etyki tego zawodu" - ocenił Michalak.
Przypomniał, że w ustawie Karta Nauczyciela zapisano, iż nauczyciel w swoich działaniach dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych kieruje się dobrem dzieci, troską o ich zdrowie, postawę moralną i obywatelską z poszanowaniem ich godności osobistej. "Jednocześnie nauczyciel powinien pamiętać, że dziecko ma prawo do ochrony przed wszelkimi formami przemocy fizycznej i psychicznej oraz ochrony przed poniżającym traktowaniem" - zaznaczył rzecznik praw dziecka.
Zwrócił przy okazji uwagę, że środowisko nauczycielskie nie stworzyło do tej pory obowiązującego kodeksu etyki zawodowej, tak jak się to stało np. w przypadku lekarzy czy prawników. "A przecież morale pracowników oświaty odgrywa niebywale ważną rolę w procesie wychowania dzieci i młodzieży. To nauczyciele i wychowawcy powinni wziąć na siebie odpowiedzialność za przekazywanie uczniom nie tylko wiedzy, ale i wartości etycznych oraz norm życia społecznego, a przede wszystkim winni służyć przykładem ich respektowania" - napisał.
Dlatego — zdaniem Michalaka — rozważenia wymaga kwestia stworzenia kodeksu etyki dla tego zawodu. Rzecznik wyraził nadzieję, że taki dokument nie tylko przypomniałby nauczycielom o ich szczególnej roli w życiu społecznym, ale również wywoła szeroką dyskusję społeczną na ten temat.
RPD proponuje także wprowadzenie zmian w ustawie Karta Nauczyciela oraz rozporządzeniu w sprawie komisji dyscyplinarnych dla nauczycieli i trybu postępowania dyscyplinarnego. Polegałyby one m.in. powołaniu do składu komisji dyscyplinarnych — oprócz nauczycieli — także osób z wykształceniem prawniczym oraz umożliwieniu udziału w pracach komisji dyscyplinarnych przedstawicielom rodziców w sytuacjach, gdy chodzi o naruszenie praw i dobra dziecka.
Rzecznik opowiada się też, za wydłużeniem czasu zezwalającego na wszczęcie postępowania dyscyplinarnego "w szczególności w sprawach dotyczących uchybienia godności zawodu nauczyciela poprzez nawiązanie bliskich relacji o różnym charakterze i stopniu nasilenia między nauczycielem a uczniem".
Jak wyjaśnił Michalak, chodzi np. o sprawy dotyczące dopuszczenia się przez nauczycieli czynności seksualnych wobec uczniów oraz obcowania z nimi, niejednokrotnie ujawnione dopiero po kilku latach od zdarzenia.
Obecnie postępowanie dyscyplinarne nie może być wszczęte po upływie 3 miesięcy od dnia uzyskania przez właściwy organ wiadomości o popełnieniu czynu uzasadniającego nałożenie kary i po upływie 3 lat od popełnienia tego czynu. (PAP)
dsr/ ls/