7.08. szef doradców premiera minister Michał Boni zaproponował oświatowym związkowcom dwie podwyżki na 2010 r.: 1-proc. w styczniu i 3-proc. we wrześniu. To by kosztowało budżet ok. 1,6 mld zł.
- To gorzej, niż się spodziewaliśmy - mówił po spotkaniu Ryszard Proksa z "Solidarności".
Sławomir Broniarz, prezes ZNP, komentował, że liczy na możliwość negocjacji wyższych stawek. Wszystko wskazuje na to, że propozycja rządu nie jest ostateczna.
- Nie ma innej grupy zawodowej, nie ma drugiej takiej pozycji w budżecie na 2010 r., gdzie wzrost nakładów byłby tak znaczący - mówił minister Boni. Ale przyznał, że możliwość negocjacji jeszcze istnieje.
Następne spotkanie odbędzie się 27 sierpnia.