Pierwsze 6-latki w szkołach podstawowych, dwie podwyżki dla nauczycieli mimo kryzysu gospodarczego oraz początek reformy szkolnictwa wyższego, zgodnie z którą najwięcej pieniędzy mają otrzymać uczelnie najlepsze - to najważniejsze wydarzenia w 2009 r. w edukacji i szkolnictwie wyższym.
W marcu minister edukacji Katarzyna Hall podpisała rozporządzenie w sprawie minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli w 2009 r. W rozporządzeniu zapisano, że nauczyciele dostaną dwie podwyżki styczniową i wrześniową. Wiosną płace zasadnicze nauczycieli stażystów wzrosły o 390 zł brutto, kontraktowych - o 220 zł brutto, mianowanych - o 100 zł brutto, a dyplomowanych o 125 zł brutto.
W maju Sejm uchwalił ustawę o nauczycielskich świadczeniach kompensacyjnych, umożliwiającą nauczycielom z dużym stażem pracy przechodzenie na wcześniejsze emerytury.
We wrześniu w przedszkolach, klasach I szkół podstawowych i gimnazjów uczniowie zaczęli uczyć się zgodnie z nową podstawą programową, która będzie wprowadzana w życie stopniowo przez osiem lat. Wiąże się to z obniżaniem wieku rozpoczynania nauki w szkole podstawowej - obok siedmiolatków w I klasach pojawiły się też sześciolatki.
We wrześniu nauczyciele dostali drugą z obiecanych podwyżek: stażyści 91 zł brutto, kontraktowi - 93 zł brutto, nauczyciele mianowani - 106 zł brutto, a nauczyciele dyplomowani - 124 zł brutto.

Serwis Nauka w Polsce, 25 grudnia 2009 r.