Rodzice skarżą się, że muszą płacić za dostęp do e-dzienników. 

– Za korzystanie z dziennika elektronicznego i możliwość sprawdzenia ocen syna muszę zapłacić rocznie 20 złotych – mówi oburzony ojciec ucznia Szkoły Podstawowej nr 154 przy ul. Leśnej Polanki na Białołęce.
Szkoły tłumaczą, że to nie ich wina. Nie mają bowiem własnych dzienników, a korzystają z usług prywatnych firm, które na swoich portalach sprzedają im dostęp do kont uczniów. 
MEN udzieliło dość wymijającej odpowiedzi na pytanie, czy szkoły mogą pobierać takie opłaty.
– Pobieranie opłat od rodziców w innej formie niż dobrowolna wpłata na radę rodziców jest nieuprawnione – twierdzą urzędnicy. Więcej>>