W założeniach do projektu nowelizacji Karty Nauczyciela znalazły się zapisy dotyczące zwiększenia roli rodziców w funkcjonowaniu systemu oświaty. Jednym z pomysłów jest obecność rodziców na posiedzeniu komisji awansowej. Mają w niej zasiadać jako obserwatorzy. Według MKiDN taki zapis nic nie zmieni - rodzic nie będzie miał realnego wpływu na decyzję komisji. Co więcej - "niesie to ze sobą niebezpieczeństwo przekształcenia się tej formy w swoisty, kolejny element kontrolny, zarówno w odniesieniu do komisji awansowej, jak i osób w niej zasiadających, a także samego nauczyciela". MEN nie zgadza się z tą uwagą i nie zamierza zmieniać projektu. Według resortu edukacji zwiększenie roli rodziców w procedurze awansu jest koniecznością wynikającą ze zmian w systemie kształcenia i przyczyni się do poprawy pracy nauczyciela, który w większym stopniu będzie zwracał uwagę na stanowisko rodzica.

MEN uwzględnił za to uwagę dotyczącą komisji dyscyplinarnych dla nauczycieli szkół artystycznych. Jako że placówki te podlegają Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego odwoławcza komisja dyscyplinarna dla ich pracowników zostanie utworzona przy tym resorcie.