W 2/3 badanych przedszkoli liczebność grup przekroczyła dopuszczalne normy – wynika z raportu NIK. Kontrola wykazała także poważne nieprawidłowości dotyczące pobierania przez gminy opłat za pobyt w placówce.
Niemal połowa polskich dzieci w wieku od 3 do 5 lat pozostaje poza zasięgiem wychowania przedszkolnego, a liczba rodziców, którym odmówiono przyjęcia dziecka do przedszkola z powodu braku miejsc, wzrasta.
Według danych NIK, w 2007 r. w przedszkolach zabrakło miejsc dla 6 proc. chętnych - w 2010 r. już dla 13 procent. Odrzucanych podań jest coraz więcej, mimo iż sukcesywnie otwierane są nowe oddziały. W zbadanych przez Izbę gminach liczba placówek przedszkolnych zwiększyła się w latach 2007-2010 o jedną czwartą, ale to wciąż za mało w stosunku do potrzeb.
Jak podkreśla NIK, szczególnie trudny będzie najbliższy rok szkolny, kiedy w przedszkolach nastąpi kumulacja - w zerówkach spotkają się pięcio- i sześciolatki. Dlatego Izba apeluje do wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, jako organów samorządowych nadzorujących przedszkola, do dokonania ze szczególną uwagą oceny przygotowania gmin do przyjęcia w zerówkach dwóch roczników dzieci jednocześnie.
 
Źródło: Serwis Samorządowy PAP, 17.06.2011 r.