„Gazeta Wyborcza” publikuje artykuł na temat Raportu KE o problemie biedy i ubóstwa w Europie wraz z komentarzami politycznymi w kwestii miejsca Polski w tym rankingu .

W Polsce problem biedy i ubóstwa dotyka 26 proc. dzieci. Minister pracy i polityki socjalnej w rządzie J. Kaczyńskiego Joanna Kluzik-Rostkowska mówi, że problem leży w złym rozdysponowaniu środków z budżetu: na tle krajów Unii Polska wydaje najwięcej na emerytów, a w rankingu wydatków na osoby młodsze czyli te, które mają małe dzieci, jesteśmy trzeci od końca.
Wedle Komisji Europejskiej ubóstwem zagrożonych jest 16 proc. obywateli Unii, w tym 8 proc. pomimo stałego zatrudnienia. Zagrożenie biedą, mimo posiadania stałej pracy, dotyczy 13 proc. dorosłych Polaków. Z raportu wynika, że ubóstwem zagrożonych jest aż 22 proc. dzieci żyjących w polskich rodzinach, gdzie przynajmniej jedno z rodziców ma pracę, i to mimo świadczeń społecznych. To najwyższy wskaźnik w całej Unii Europejskiej. Statystycznie najmniej osób ubogich jest w Holandii i w Czechach - 10 proc.
Walka z biedą to zadanie nie tylko dla rządu, ale także samorządu i organizacji pozarządowych. Wbrew pozorom może okazać się, że środki są, tylko potrzeba współpracy między tymi trzema ciałami – twierdzi
Grzegorz Gruca z Polskiej Akcji Humanitarnej.

 
źródło: Gazeta Wyborcza,29 lutego 2008r.