„Gazeta Wyborcza” zamieszcza artykuł prof. Michała Federowicza, dyrektora Instytutu Badań Edukacyjnych, o wakacyjnych i powakacyjnych wyzwaniach.
Jako sukcesy edukacyjne autor wymienia gimnazja czyli wydłużenie obowiązkowej edukacji ogólnej, awans edukacyjny wsi czyli zwiększenie się o czterokrotnie liczby mieszkańców wsi z wyższym wykształceniem oraz znaczne zwiększenie odsetka dzieci objętych wychowaniem przedszkolnym.
Zasadniczym problemem polskiej szkoły jest jednak to, że w zbyt małym stopniu uczy ona samodzielności myślenia. „Nie mam wątpliwości, że są w Polsce szkoły uczące samodzielnego myślenia, ale też przypuszczam, że jest ich zdecydowana mniejszość, a przecież dobry powszechny system edukacji musi opierać się na wyrównanym poziomie między szkołami, a nie na grupie (nawet znaczącej) szkół bardzo dobrych w morzu szkół słabych lub przeciętnych – uważa autor.
Zdaniem prof. Federowicza należy te dobre doświadczenia upowszechniać, pomagając szkołom i nauczycielom twórczo adaptować do swoich warunków metody ze szkół najaktywniejszych.
Prof. Federowicz zapowiada, że Instytut Badań Edukacyjnych od przyszłego roku szkolnego będzie udostępniał odpowiednie narzędzia do pracy z uczniem.
Wakacje, zdaniem Federowicza, są najlepszym czasem na naukę samodzielności myślenia, niewpisaną w rutynę szkolną, czasem nastawionym na kreatywność dzieci, zupełnie innych zadań wykonywanych we współpracy z rówieśnikami i dorosłymi.
 
Źródło: Gazeta Wyborcza, 23.06.2011 r.