Prezydent wziął udział w posiedzeniu Narodowej Rady Rozwoju, którego tematem jest "Polityka historyczna: konteksty, pomysły, realizacje". - Naszym wielkim obowiązkiem jest stworzenie ram działania państwa polskiego - w sensie instytucjonalnym i edukacyjnym - tak, aby realizowana była polityka historyczna z prawdziwego zdarzenia - powiedział.

Zdaniem Andrzeja Dudy, skuteczna polityka historyczna nie polega z pewnością na ograniczaniu lekcji historii w szkołach. - To jest nie tylko podcinanie korzeni polskiej polityki historycznej, ale przede wszystkim podcinanie korzeni polskiego społeczeństwa i narodu - podkreślił. - Wielkim elementem polityki historycznej jest także misja edukacyjna, to jest element o charakterze państwowotwórczym - ocenił Andrzej Duda. Jak dodał, nie zbuduje się młodych pokoleń, przywiązanych do swojej ojczyzny, jeżeli młodzi ludzie nie będą dumni z tradycji swojego państwa i jeśli nie będą znali tej tradycji.

Zdaniem prezydenta trzeba realizować "ofensywną" politykę historyczną, chociaż - jak przyznał - wymaga ona wielu "trudów i nakładów". - Ale jeżeli (polityka historyczna) realizowana jest konsekwentnie, to osiąga zamierzony i założony cel. Dokładnie w taki sam sposób powinniśmy działać - zaznaczył prezydent.
- Polityka historyczna powinna być realizowana przez polskie państwo jako element budowy pozycji tego państwa w przestrzeni międzynarodowej, ale przede wszystkim jako element wychowania kolejnych pokoleń Polaków - powiedział Andrzej Duda. (ks/pap)