W żłobku pracuje od trzech lat i od tej pory jej pensja wzrosła o 121 zł, co miało związek ze zwiększeniem czasu pracy, dokonanym ustawą o opiece nad dziećmi do lat 3. Skarży się, że jej obecne zarobki - ok. 1100 zł netto - nie wystarczą na codzienne wydatki.
- Ja tylko pomagam przy przewijaniu, karmieniu, przygotowywaniu posiłków dla starszych dzieci czy sprzątaniu, ale oczywiście to też nie jest łatwe. A jeżeli chodzi o dzieci, to staramy się, by na nich nasz nastrój się nie odbijał. One nie są niczemu winne - podkreśla. Więcej>>
Pracownicy żłobków narzekają na niskie płace
Gdybym zarabiała te dwa tysiące, to szłabym do żłobka z innym, pozytywnym nastawieniem, a tak idę, bo muszę.- mówi Gazecie Wyborczej pracownica jednego z poznańskich żłobków. Podkreśla, że gdyby miała wybór, bez wahania porzuciłaby swoją obecną pracę.