Obrady miały dość gwałtowny przebieg, ponieważ przeciwko likwidacji protestowali radni wszystkich klubów. 
- Uczniowie to ludzie nie ławki - przestrzegał Wojciech Miśko z nauczycielskiej "Solidarności".
- Uważam, że gimnazja, o których mówimy w tym roku, również powinny dostać taką szansę. Dodatkowo Gimnazjum nr 6 to szkoła integracyjna, ważna z punktu widzenia społecznego i etycznego. Ta szkoła wymaga pomocy, a nie likwidacji - mówił z kolei przedstawiciel klubu PO. 
O konieczności likwidacji szkół przekonywał prezydent Poznania, który argumentował, że placówek jest za dużo. Nie przekonało to jednak radnych, którzy negatywnie odnieśli się do propozycji. Więcej>>