Szykuje się rewolucja w układaniu testów egzaminacyjnych po podstawówce, gimnazjum i maturalnych. Centralna Komisja Egzaminacyjna chce, by za mniej więcej trzy lata testy były tworzone z puli zadań zgromadzonych w tzw. bankach zadań.
– Chcemy skrzyknąć najbardziej twórczych autorów zadań – mówi prof. Krzysztof Konarzewski, dyrektor CKE. – Niezależnie od tego, co teraz robią. To mogą być nauczyciele zatrudnieni w szkołach, akademiccy, pracownicy okręgowych komisji egzaminacyjnych, gospodynie domowe. Ważne, by były zainteresowane układaniem zadań egzaminacyjnych i by potrafiły to robić.
Zanim jednak ktoś zostanie autorem maturalnego pytania, najpierw sam musi dobrze się wywiązać z zadania, jakie stawia przed nim CKE. Komisja podaje zagadnienia, do których do końca września trzeba przesłać próbkę pytań. Spośród tych, którzy dobrze się wywiążą z zadania, CKE wyłoni zespół autorów, którym odpłatnie zleci układanie pytań.
Stworzenie banków zadań to najważniejszy projekt dla systemu egzaminów zewnętrznych. – Bo warunkiem sukcesu naszej pracy są dobre zadania – podkreśla prof. Konarzewski. – Z ich układaniem nie jest dobrze i by ten problem rozwiązać, wymyśliliśmy projekt "Banki zadań", na który mamy ok. 30 mln zł z Europejskiego Funduszu Społecznego.
Według nowego pomysłu każdy przedmiot ma mieć swój bank z tysiącami zadań. Korzystając z nich pracownik CKE będzie układać test.
 
Źródło: Rzeczpospolita, 13.09.2010 r.