Grupa Edukatorów Seksualnych Ponton po raz ósmy zorganizowała akcję Wakacyjny Telefon Zaufania. Edukatorzy odebrali w sumie 1055 zgłoszeń.
W raporcie przygotowanym na tej podstawie oceniono, że młodzież ma rzadko dostęp do rzetelnych źródeł wiedzy na temat seksualności. Natomiast młodzi często zadają elementarne pytania dot. antykoncepcji, norm seksualnych; zgłaszały się osoby, które doświadczyły lub były świadkami przemocy m.in. sekstingu. Bardzo wiele wątpliwości pojawia się pod wpływem kontaktu z treściami pornograficznymi.
"Młodzież, która nie zna dobrze budowy anatomicznej czy fizjologicznej swojego ciała, pyta o bardzo zaawansowane techniki seksualne" - podaje Ponton. "Wiele nastolatków odwzorowuje to, co widziało w filmach czy na zdjęciach pornograficznych, nie dbając o swoje rzeczywiste potrzeby. Zwłaszcza młode dziewczęta nie potrafią asertywnie stawiać granic, często decydując się na formy aktywności seksualnej, na które w rzeczywistości nie mają ochoty" - informuje organizacja.
Podczas konferencji była wolontariuszka telefonu zaufania Paulina Wawrzyńczyk zwróciła uwagę, że pornografia jest szkodliwa, gdy jest jedynym źródłem informacji o seksualności. Jest to szczególnie ważne w przypadku młodych osób, które nie mają innych doświadczeń. Wówczas pornografia zaburza postrzeganie, ocenę siebie oraz drugiej osoby. "Pornografia jest tworzona przez dorosłych dla dorosłych, którzy wiedzą, że jest to pewnego rodzaju fantazja" - powiedziała.
Jak podkreśliła, szkoła nie wywiązuje się ze swoich zadań i nie informuje młodzieży o sprawach związanych z seksualnością. "Młodzi wiedzę na temat seksualności czerpią od rówieśników, z internetu. Natomiast wpisanie w sieci słowa związanego z seksualnością rzadko prowadzi do rzetelnej informacji, najczęściej do materiałów pornograficznych, nawet twardej pornografii, do której dostęp jest darmowy" - powiedziała.
O tym, że pornografia jest łatwo dostępna mówiła także Aleksandra Józefowska z "Pontonu". "Znam przypadek, kiedy dziecko na przerwie w szkole obejrzało na telefonie twarde porno - miało symptomy jakby przeżyło molestowanie seksualne, zupełnie nie mogło się odnaleźć" - powiedziała. Dodała, że na szczęście nienaturalne zachowanie dziecka rozpoznała matka i zajęła się sprawą.
Według psycholog Doroty Zawadzkiej rodzice od najmłodszych lat powinni przeprowadzać dzieci przez tematykę związaną z seksualnością. "Tymczasem znam nastolatków, którzy nigdy nie widzieli przytulających się, całujących się rodziców. Nastolatki nie wyobrażają sobie, że ich rodzice mogą uprawiać seks, myślą, że jest on tylko dla młodych ludzi" - powiedziała. Dodała, że młodzież nie pyta rodziców o seksualność, gdyż uważa, że "oni się na tym nie znają".
Oceniła także, że wiedza dorosłych na tematy związane z seksualnością jest dramatyczna. Podkreśliła, że powinni oni odpowiadać na pytania, które zadają im dzieci, a nawet jeśli nie znają odpowiedzi, to mogą je łatwo zdobyć m.in. dzięki materiałom informacyjnym. Zaznaczyła, że także wielu nauczycieli nie potrafi rozmawiać otwarcie z młodzieżą na te tematy.(PAP)