Wstrząsnęło mną, że działacze nauczycielskiego związku zawodowego – i to o takiej tradycji jak „Solidarność” – niczym bezmyślne barany oklaskują ohydne apele w stylu: „Hall na pal” – napisał w „Rzeczpospolitej” Jan Wróbel, publicysta, dyrektor I Społecznego Liceum Ogólnokształcącego w Warszawie, nauczyciel tej szkoły od jej powstania w 1989 roku.
- Mam nadzieję, że żadnych ofiar już nie potrzeba, może wystarczy, by Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność" zrugała autorów wstrętnych żartów, a delegaci nauczycielskiej „Solidarności" wywalili winnych ze związku i przeprosili za ich wybryk… Żadnego wzywania do zabójstwa nie można tolerować, żaden happening nie usprawiedliwia zabawy w mordowanie.
Także ZNP skrytykowało przebieg manifestacji, która odbyła się 7.04. W liście napisano m.in. „ZNP krytycznie odbiera wiele rządowych propozycji dotyczących oświaty, jak i projekty kolejnych zmian, które przygotowało ministerstwo edukacji. Uważamy jednak, że dialog w debacie publicznej powinien odbywać się bez mowy nienawiści. Takie hasła szczególnie nie powinny znaleźć się na pikiecie, w której biorą udział nauczyciele i wychowawcy”.
Źródło: Rzeczpospolita, 11.04.2011 r., ZNP, 10.04.2011 r.