Działanie systemu opisuje "Gazeta Krakowska" na przykładzie wyników sądeckich szkół. Po zastosowaniu nowego systemu, okazało się, że 12 liceów potrzebuje pomocy metodycznej, ponieważ trafiający do nich uczeń ze słabym wynikiem egzaminu gimnazjalnego osiąga na maturze wyniki niższe niż miałby w przeciętnym ogólniaku w Polsce.
EWD wyróżnia szkoły: sukcesu, niewykorzystanych szans, wspierające i wymagające pomocy. Przeciętnym placówkom przypisuje miano - neutralne.
- Ten system jako jedyny uwzględnia, z jakimi uczniami pracują nauczyciele z danej placówki - wyjaśnia Stanisław Szudek, dyrektor delegatury Kuratorium Oświaty w Nowym Sączu. - Jest dla nas miarodajny, dlatego traktujemy bardzo poważnie sytuację szkół z niską wartością edukacyjną. Więcej>>