- Decyzja dyrektora szkoły zakazująca Antkowi swobodnego poruszania się po szkole na wózku jest nie tylko pozbawiona empatii, ale w sposób rażący narusza prawo dziecka do nauki i właściwej opieki. Jest przejawem dyskryminacji dziecka z niepełnosprawnością i ograniczenia jego wolności. Nie wyobrażam sobie, żeby tak krzywdzące postępowanie wobec tego chłopca mogło być kontynuowane. Dołożę wszelkich starań, aby zmienić tę sytuację - ocenił rzecznik praw dziecka.
Podobnego zdania był RPO, który zadeklarował, że zbada sprawę.
Szkoła zorganizowała spotkanie z nauczycielami i rodzicami, na którym rodzicom chłopca udało się w końcu przekonać wszystkich, że wózek elektryczny nie stanowi zagrożenia bezpieczeństwa. Więcej>>

RPO: szkoły muszą być dostosowane do potrzeb niepełnosprawnych>>