Właściciel szokły przeniósł wierzytelności z weksla na jednego z nauczycieli, którego pełnomocnik wysłał wezwania do zapłaty b. uczniom placówki. Wielu z nich uczyło się tam kilkanaście lat temu. 

- Liczyłem, że przygotuję się tam do egzaminów. Jednak bardzo się rozczarowałem i zrezygnowałem z nauki. Prawie zapomniałem, że w ogóle się tam uczyłem - opowiada jeden z uczniów, który otrzymał wezwanie do zapłaty opiewające na trzy tysiące złotych.
Prawnik z UAM, dr Krzysztof Mularski tłumaczy, że przejście weksla na inną osobę utrudni obronę dłużnikom.
 - Uwolnić się od odpowiedzialności wekslowej można jedynie, wykazując, że nabywca działał w złej wierze, tj. wiedział, że weksel został wypełniony niezgodnie z umową wekslową (tzw. deklaracją wekslową) albo dopuszczono się rażącego niedbalstwa. Jeśli wierzyciel puści weksel w obieg, np. sprzeda go osobie trzeciej, dłużnik odpowiada wobec nabywcy weksla nawet wtedy, gdy został wypełniony niezgodnie z wcześniejszą deklaracją wekslową - tłumaczy.
Obrona będzie trudna także dlatego, że uczniowie po tylu latach nie mają dowodów na to, że opłacili czesne. Więcej>>