Wypowiedzi cytuje "Gazeta Wyborcza".
- Jest taka moda, by deprecjonować dobra kultury. Łowiectwo to jedna z najstarszych gałęzi gospodarki - mówi Zbigniew Karalus z Koła Łowieckiego Leśnik w Poznaniu. - Kiedyś jedna pani powiedziała mi: "wy to zabijacie zwierzęta". Patrzę na nią, a ona ma skórzaną kurtkę i buty ze skóry. Ludzie oburzają się na myśliwych, a potem mówią, że im smakował kurczaczek. Przecież te cielaki, kurczaki też musiały zginąć.
- Mam wrażenie, że jako społeczeństwo powoli zapominamy, skąd się bierze jedzenie. Idziemy do sklepu, kupujemy pięknie zapakowane mięso i nie chcemy myśleć, że wcześniej trzeba było zabić zwierzę. - wtóruje mu Wojciech Lewandowski, organizator wydarzeń kulinarnych. - Myślistwo jest bardziej etyczne niż przemysłowe hodowle. - dodaje. Więcej>>

Źródło: "Gazeta Wyborcza", stan z dnia 5 sierpnia 2014 r.