Mikrofalówki, biżuteria i karnet do SPA - takie prezenty wręczają rodzice nauczycielom

O prezentach na zakończenie roku pisze "Dziennik Bałtycki".
- Wychowawczyni mojej córki kupujemy bukiet kwiatów i Krakowski Kredens, czyli duży kosz z dżemami, wędlinami, serami i winem - mówi gazecie Katarzyna, mama pierwszoklasistki. - Do tego dzieci przygotowały dla pani album ze swoimi zdjęciami, ponieważ od przyszłego roku przechodzi do biblioteki. Nie widzi także nic złego we wręczniu nauczycielom takich prezentów jak karnet do SPA. O prezentach na zakończenie roku opowiadają także "Dziennikowi Łódzkiemu" rodzice łódzkich uczniów.
- Kupiliśmy wychowawczyni, pani dyrektor i innym paniom z przedszkola storczyki, pióra wieczne, perfumy. - Raz kupiliśmy nauczycielce ekspres do kawy, raz mikrofalówkę. Panie same zasugerowały, co im potrzebne - mówi gazecie pani Marzena z Łodzi. Popularnym prezentem, według zebranych przez gazetę informacji, jest także alkohol, torebki i biżuteria.
Więcej: "Dziennik Bałtycki">>, "Dziennik Łódzki">>