Za sprzęt przenośny szkoły muszą zapłacić normalną stawkę VAT - 23 proc. Apelują do resortu finansów o zmianę przepisów, jednak ministerstwo tłumaczy, że zabrania tego prawo unijne.
Eksperci prawa podatkowego zwracają uwagę, że różnicowanie stawek podatku na urządzenia o podobnych funkcjach nie ma sensu.
 – Prowadzi to do nierównego traktowania towarów spełniających identyczne funkcje z punktu widzenia placówek oświatowych – mówi "DGP" Michał Spychalski, doradca podatkowy w MDDP.
Dla cyfryzacji szkół dużo korzystniejsze byłoby objęcie preferencyjną stawką tabletów i laptopów. Jak sugerują rozmówcy "DGP", pewnym rozwiązaniem mogłaby być kreatywna interpretacja obowiązujących przepisów.
- Laptop to przecież jednostka centralna i monitor w jednym – zastanawia się ekspert Instytutu Studiów Podatkowych.