Póki co MEN deklaruje jedynie, że opracuje wytyczne określające modele kompleksowego wspomagania szkoły w zakresie pracy z uczniem młodszym.
– To kolejny dowód na to, że MEN zmarnowało pięć ostatnich lat na przygotowanie szkół do tej reformy. Wygląda na to, że projekt 6-latek w szkole zapisano w ustawie i nie zrobiono nic ponadto. To dlatego mamy tak duży sprzeciw społeczny wobec tych zmian – ocenia b. minister edukacji Krystyna Łybacka. Dodaje, że jest zaskoczona, że po tylu latach dyskusji o posyłaniu sześciolatków do szkoły ministerstwo wciąż nie stworzyło żadnych programów wsparcia.
MEN nie odpowiada gazecie, dlaczego nie opracowało takich rozwiązań, rzecznik resortu tłumacyz jedynie, że rogramy wsparcia umożliwiające identyfikację i eliminację problemów związanych z pokonywaniem kolejnych progów edukacyjnych powinny mieć możliwe zindywidualizowany charakter.