MEN pracuje nad zmianami w ustroju szkolnym. Planuje powołanie nowej instytucję o nazwie Centralny Ośrodek Jakości Edukacji (COJE), którym kierowałby urzędnik państwowy z szerokimi kompetencjami, na wzór np. głównego inspektora sanitarnego albo szefa Służby Celnej.
COJE częściowo nadzorowałby kuratoria oświaty. Zajmowałaby się też olimpiadami przedmiotowymi oraz - ogólnie określonym - "wspieraniem rozwoju szkół".
Podlegać mu mają trzy inne. Najważniejszy z nich to Krajowy Ośrodek Egzaminów i Ewaluacji. Powstanie na bazie komisji egzaminacyjnych. Będzie miał sieć ośrodków regionalnych. I ma odpowiadać za egzaminy i za to, czym zajmują się dziś wizytatorzy – nadzór nad kształceniem.
KOJE ma też zarządzać Ośrodkiem Rozwoju Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego oraz Ośrodkiem Rozwoju Edukacji z podległymi im centrami. Te instytucje powstaną m.in. z poradni psychologiczno-pedagogicznych i centrów doskonalenia zawodowego. Ich zadaniem będzie wspieranie szkół, np. w tworzeniu programów wychowawczych.
Według planów MEN kuratorzy oświaty pozostaną - tyle że z okrojonymi kompetencjami. Mają zostać włączeni w ścisłe struktury urzędów wojewódzkich. Włączenie kuratoriów w struktury urzędów wojewódzkich to element planowanej przez rząd konsolidacji administracji, której powodem są m.in. cięcia budżetowe. Będą pilnowali przestrzegania prawa oświatowego w szkołach - dlatego nadal będą zatrudniali część dotychczasowych wizytatorów.
Zmiany MEN chce wprowadzić ostatecznie w 2012 r. Minister edukacji Katarzyna Hall rozmawiała o pierwszych założeniach na spotkaniu kuratorów i szefów OKE 7.10. w Warszawie.
 
Źródło: Gazeta Wyborcza, 11.10.2010 r., Rzeczpospolita, 12.10.2010 r.