– Jestem pod wrażeniem pomysłowości uczniów. Każdy zgłoszony do konkursu film pokazuje, że uczniowie, nawet ci z najodleglejszych zakątków świata chcą czytać książki polskich autorów – powiedziała Anna Zalewska.
Konkurs został ogłoszony przez Minister Edukacji Narodowej 22 października, a na zgłoszenia uczestników czekaliśmy do połowy listopada.
Zadaniem uczniów było stworzenie krótkiego filmu i przesłanie listy książek o przeczytaniu, których marzą. Najważniejsze było, by wszystkie zgłoszone książki zostały napisane przez polskich autorów i w języku polskim. Książek mogło być nawet 50. Najwięcej filmów nadesłano z Litwy, Ukrainy i Holandii. Do MEN dotarły też nagrania z Australii, USA i Cypru.
"Książki naszych marzeń" - konkurs MEN>>