- W sytuacji, gdy ze względu na zmiany organizacyjne powodujące wygaszenie kształcenia w gimnazjum nie będzie możliwe dalsze zatrudnienie nauczyciela w szkole, przewidziane zostały szczególne zasady przenoszenia w stan nieczynny – zaznacza przedstawicielka Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Przedstawicielka resoru zaznacza także, że w związku z reformą edukacji ogólna liczba uczniów objętych nauką nie zmieni się - zmianie nie ulegnie też liczba lat nauki. Natomiast liczba oddziałów klas VII i VIII będzie większa, niż liczba oddziałów klas I i II gimnazjum.
- W roku 2017/2018 przewidujemy, że będzie to 1,8 tys. oddziałów więcej, a w roku 2018/2019 - 1,9 tys. oddziałów więcej. Jest to prosta konsekwencja faktu, że odziały w szkołach podstawowych są mniej liczne niż oddziały gimnazjum, a jak już zostało powiedziane powyżej liczba dzieci w systemie edukacji pozostanie bez zmian. W wyniku tego zapotrzebowanie na etaty nauczycieli wzrośnie w roku szkolnym 2017/2018 o 3 tys. etatów, a w roku szkolnym 2018/2019 o kolejne 3,2 tys. etatów. Dodatkowo należy także uwzględnić zmiany w ramowych planach nauczania w szkołach podstawowych. W roku szkolnym 2017/2018 nastąpi zwiększenie ramowych planów nauczania o 1 godzinę tygodniowo, a w roku szkolnym 2018/2019 zwiększenie aż o 4 godziny tygodniowo (w stosunku do odpowiednich klas szkoły podstawowej i gimnazjum w starym systemie). Efekt ten oznacza zwiększenie zapotrzebowania w roku szkolnym 2017/2018 na ok. 1,1 tys. etatów nauczycieli, a w roku szkolnym 2018/2019 na ok. 4,4 tys. etatów nauczycieli w stosunku do stanu jaki nastąpiłby gdyby nie zmieniano ramowych planów nauczania – przywołuje dane Marzena Drab.
MEN odpowiada rzecznikowi: po reformie więcej miejsc pracy dla nauczycieli
Prognozuje się, że zmiany zachodzące w związku z wprowadzaniem reformy edukacji przyczynią się do zwiększenia liczby etatów nauczycieli - podkreśla MEN w odpowiedzi adresowanej do rzecznika praw obywatelskich, który pytał o liczbę zwolnień po reformie oświaty.