MEN chce zachęcić uczniów do nauk ścisłych. Będzie promować metody, które stosują szkoły wychowujące olimpijczyków.
- Zorganizujemy wraz z Kancelarią Premiera spotkanie z nauczycielami informatyki i matematyki ze szkół, które mają największe osiągnięcia w olimpiadach z tych przedmiotów – zapowiada prof. Zbigniew Marciniak, wiceminister edukacji, pomysłodawca przedsięwzięcia. – Chcemy zebrać ich doświadczenia i przekazać je innym szkołom. Patrząc na osiągnięcia naszych uczniów w tych dziedzinach w międzynarodowych konkursach i olimpiadach, można sądzić, że takich talentów jest więcej. Zależy nam na ich odkryciu i promowaniu nauk ścisłych – mówi prof. Marciniak.
O zajęcie się nauczaniem przedmiotów ścisłych od dawna apelują uczelnie, bo niemal 80 proc. maturzystów wybiera kierunki humanistyczne. A ci, którzy idą na studia techniczne, nie są do nich dobrze przygotowani.
– Moi uczniowie grają w brydża i uczą się przy tym liczenia – wymienia Wiesław Kosakowski, dyrektor III LO im. Marynarki Wojennej w Gdyni. Tamtejsi licealiści wyjeżdżają też na kilkudniowe obozy z matematykiem, informatykiem, wuefistą i psychologiem.
 
Źródło: Rzeczpospolita, 22.03.2009 r.