Pod hasłem walki o lepszą jakość oświaty, ale wyraźnie z finansowymi oszczędnościami w tle, MEN zmienia cały system nadzoru nad szkołami. Z przedstawionego projektu wynika, że rzeczywiście znikną dotychczasowe kuratoria oświaty oraz centralna i regionalne komisje egzaminacyjne.
Kuratoria mają zostać włączone w ścisłe struktury urzędów wojewódzkich ale już z okrojonymi kompetencjami. Będą pilnowały przestrzegania prawa oświatowego w szkołach - dlatego nadal będą zatrudniać część dotychczasowych wizytatorów. Włączenie kuratoriów do urzędów wojewódzkich to element planowanej przez rząd konsolidacji administracji, której powodem są m.in. cięcia budżetowe.
W miejsce OKE powstaną Regionalne Ośrodki Jakości Edukacji (ROJE) - będzie ich siedem. Nad nimi - Krajowy Ośrodek Jakości Edukacji (KOJE). Ośrodki zajmą się przeprowadzaniem egzaminów: po podstawówce, gimnazjum oraz matury, a także kontrolą jakości pracy szkół. Dodatkowo nowe instytucje będą oceniały wprost efekty pracy szkół, m.in. analizując uczniowskie wyniki egzaminów.
Ma powstać Centralny Bank Zadań, dla którego pracować będą wyłącznie zewnętrzni eksperci. To z banku będzie się czerpać zadania do egzaminów. W tej sytuacji na OKE spadłby jedynie ciężar prac administracyjnych przy egzaminach.
Pracę straci - jak wykazuje MEN w projekcie ustawy - 357 osób. Oszczędności mają wynikać właśnie z tych zwolnień - jak wylicza MEN, będzie to prawie 20 mln zł rocznie. Teraz w kuratoriach pracuje 1349 pedagogów plus kilkuset pracowników administracji (MEN nie podaje, ilu dokładnie).
Zmiany mają wejść w życie we wrześniu 2011. Projekt ustawy jest właśnie konsultowany, można go znaleźć na stronie internetowej MEN.

Źródło: Gazeta Wyborcza, 28.12.2010 r.