- Ogłoszeniodawcy, którzy oferują duże promocje cenowe, to najczęściej osoby bez wykształcenia, sprzedające plagiaty dostępne w internecie lub prace napisane językiem gimnazjalisty - przestrzega Kornelia, studentka filologii polskiej, która sprzedaje pakiety maturalne już od 70 zł. 
Nauczyciele zwracają uwagę, że łatwo przyłapać ucznia na oszustwie.
- Po prezentacji zadajemy trzy pytania. Jeżeli dobrze je skonstruujemy, łatwo można sprawdzić, że osoba nie pracowała samodzielnie. Najgorsze jest to, że nauczyciele często zadają zbyt proste pytania, ponieważ chcą aby ich uczniowie dobrze wypadli - stwierdza Bożenna Jankiewicz, przewodnicząca Stowarzyszenia Nauczycieli Polonistów.
Handel pracami maturalnymi popularny będzie jeszcze przez co najmniej dwa lata. W 2015 r. zniknąć ma obowiązek przygotowywania prezentacji maturalnych.
Jak podkreśla jednak, Bożenna Jankiewicz, nie zlikwiduje to problemu, ponieważ maturzyści będą znali wcześniej pytania, które pojawią się na egzaminie, co oznacza, że popularne może stać się kupowanie opracowań z odpowiedziami. Więcej>>