Treść pisma skierowanego do śląskich szkół cytuje "Gazeta Wyborcza". Przypomnienie związane jest prawdopodobnie z nieprawidłowościami, do których dochodziło w ostatnich latach przy wyborze podręczników (szkoły zawierały z wydawcami umowę, w której zobowiązywały się do wyboru konkretnego podręcznika w zamian za sprzęt elektroniczny).
- Handel nowymi podręcznikami to działalność gospodarcza. Jeśli dochodzi do takich praktyk, że nauczyciel zbiera od uczniów pieniądze i kupuje podręczniki w księgarni czy u hurtownika, to jest to łamanie obowiązującego prawa. - wyjaśnia rzecznik śląskiego kuratorium. Więcej>>

Polecamy:
Dyrektorom zostało niewiele czasu na ogłoszenie zestawów podręczników