- Chciałabym poznać choć jeden argument, dzięki któremu panie dyrektorki otrzymały nagrody wójta, chociaż jeden sukces dydaktyczno-wychowawczy pań dyrektorek - mówi portalowi jedna z nauczycielek.
Sam wójt tłumaczy, że nagrodził dyrekcję, bo "2. września dyrektorki zostały rzucone na głęboką wodę". O nauczycielach nie ma natomiast najlepszego zdania.
- Jest tu parę nauczycieli, najchętniej dałbym im nagrodę minus - twierdzi wójt.
O konflikcie powiadomiono Związek Nauczycielstwa Polskiego, który kilkukrotnie wnioskował już o odwołanie wójta.
 - To jest dramatyczny konflikt pomiędzy osobami zarządzającymi tą szkołą z nadania wójta a radą pedagogiczną. - komentuje prezes ZNP Sławomir Broniarz. Więcej>>