Konferencja „Jak wychowywać dzieci, by nie myślały w sposób stereotypowy?” odbyła się 21 maja w Kancelarii Premiera Rady Ministrów. Była wspólnym przedsięwzięciem Pełnomocnika Rządu do Spraw Równego Traktowania - minister Elżbiety Radziszewskiej, Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej oraz organizacji kościelnych i związków wyznaniowych. Jej celem było zaprezentowanie różnorodnych metod wychowania i kształcenia dzieci, dzięki którym niestereotypowo myślący młody człowiek w przyszłości będzie lepiej przygotowany do udziału w życiu społecznym. – Do szkoły powinni wrócić mężczyźni. Obecność w nich tylko kobiet to stereotyp, który powinno się zmienić – twierdzi prof. Sławomir Żurek z KUL, który uczestniczył w jednym z czterech zorganizowanych w czasie konferencji paneli dyskusyjnych. Jacek Strzemieczny z Centrum Edukacji Obywatelskiej przytoczył przykład programu edukacyjnego „Ślady przeszłości”, w ramach którego młodzież odkrywa np. zapomniane cmentarze żydowskie i przy tej okazji poznaje wspólną historię Polaków i Żydów i toczy trudne dyskusje, w których obalane są stereotypy. - W szkole otwartej, w której rodzice mają realny wpływ na programy wychowawcze i profilaktyczne, można zapobiegać stereotypom - powiedział na niej wiceminister edukacji narodowej Mirosław Sielatycki. Uczestnicy konferencji podkreślali dużą rolę wychowania rodzinnego w nieuleganiu stereotypom - uczenia dialogu i wygłaszania własnych sądów z szacunkiem dla opinii innych.
źródło: MEN, Rzeczpospolita, 24 maja 2010r.