W samorządach trwa zamieszanie z wprowadzeniem sześciolatków do szkół. Ostatecznie nowelizacja ustawy oświatowej dalece odbiega od pierwotnej wersji, pieniądze na dostosowanie szkół obcięto.
– Nadal nie wiemy, jaka będzie rzeczywista pomoc ze strony rządu – denerwuje się Marek Olszewski, wiceprzewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP, wójt gminy Lubicz. - Rozumiem, że z powodu klimatu społecznego i konieczności oszczędności przesuwa się obowiązek obniżenia wieku szkolnego o trzy lata, natomiast pozostawienie prawa kierowania sześciolatka do szkoły i wyrzucenie do kosza harmonogramu obniżenia wieku szkolnego powoduje, że samorządy nie wiedzą, jak mają się przygotować - mówi Olszewski.
Samorządowcy przypuszczają, że niewiele dzieci sześcioletnich trafi od września 2009 r. do szkół. Tym samym nie zwolnią się miejsca w przedszkolach dla pięciolatków. A każdy rodzic będzie miał prawo żądać od samorządu, aby jego pięcioletnie dziecko zostało przyjęte do przedszkola już od września 2009 r. Obowiązek wychowania przedszkolnego dla pięciolatków pojawi się w 2011 r.
- To co zrobiono w Sejmie i Senacie uważam za błąd, który może przysporzyć gminom olbrzymich kłopotów organizacyjnych – uważa Olszewski. Jego zdaniem są miejsca w Polsce, gdzie nie będzie możliwe zapewnienie pięciolatkom miejsc w przedszkolach. – Jeśli decyduje się na przesunięcie reformy o trzy lata, należało ją przesunąć w całości, a nie tylko w odniesieniu do sześciolatków – dodaje.
W prawie połowie gmin wiejskich nie ma przedszkoli.
Samorządowcy chcą znać konkrety dotyczące zapowiadanego przez minister edukacji pilotażu dla samorządów, które przyjmą sześciolatki dla szkół.
MEN informuje, że prace nad uruchomieniem środków unijnych nadal trwają. Szczegóły poznamy prawdopodobnie dopiero pod koniec lutego. Wszystkie sześciolatki, które w latach 2009-2011 rozpoczną naukę w pierwszej klasie, mają być objęte subwencją oświatową.
Jak przypomina Olszewski, pierwotnie sześciolatki miały być dotowane od września do grudnia 2009 r., a dopiero później objęte subwencją oświatową. - Czy sześciolatek będzie dotowany, a jeśli tak, to na podstawie jakiego sprawozdania? – zastanawia się Olszewski.

Źródło: Serwis Samorządowy PAP, 14.02.2009 r.