Rośnie liczba wniosków o odroczenie obowiązku szkolnego sześciolatka. W woj. świętokrzyskim sporządzono 432 dokumenty o odroczeniu obowiązku szkolnego, a na rozpatrzenie czeka 1050 wniosków. W warmińsko-mazurskim do poradni wpłynęło 2089 wniosków rodziców, dotąd wydano 583 opinie o odroczeniu obowiązku szkolnego (w tym 529 dla sześciolatków).
Samorządowcy obawiają się, że wnioski będą napływać także po rozpoczęciu roku szkolnego (według znowelizowanej ustawy o systemie oświaty można je składać do 31 grudnia).
Problem w tym, że placówki będą już miały zakończoną rekrutację (przeważnie dochodzi do tego w kwietniu lub maju) i niewiele wolnych miejsc.
– Jedno odroczone dziecko już do nas trafiło, bo było jeszcze w trakcie rekrutacji. Po jej zakończeniu nie będzie takiej możliwości, bo mamy pełne oddziały po 25 dzieci. Nie możemy łamać prawa i tworzyć dodatkowych miejsc. Miasto nie kazało nam trzymać np. kilku wolnych miejsc dla dzieci, które będą miały odroczony obowiązek szkolny – informuje Halina Mazurek, zastępca dyrektora Miejskiego Przedszkola nr 52 w Katowicach. Dodaje, że sześciolatki, które trafią do przedszkola w późniejszych terminach prawdopodobnie nie będą uczęszczać do placówki w swoim rejonie.

Polecamy: